Uzdrowienie złamanego żebra w ciągu 11 dni
Joe Aarts (64), Maastricht (Holandia)
Dnia 5. maja 2010 poślizgnąłem się po prysznicu na posadce w łazience i upadłem prawym bokiem na kant drewnianego podnóżka. Bardzo bolało, ale tego wieczora poszedłem jak zwykle do łóżka. Następnego dnia podczas ataku kaszlu poczułem wyraźnie odgłos łamania i pomyślałem od razu: „Teraz coś się złamało“. W szpitalu w Maastricht zdiagnozowano złamanie drugiego i trzeciego żebra. Skierowano mnie do lekarza domowego. Lekarz podczas bandażowania powiedział mi, że regeneracja będzie trwać cztery do szczęściu miesięcy. Otrzymałem środki przeciwbólowe, przede wszystkim na noc, które jednak nie bardzo pomagały. Każdy ruch wzmagał dolegliwości. Dodatkowe cierpienie powodował także kaszel.
Uzdrowiony z dnia na dzień
Dnia 16. maja 2010 poszedłem w Heerlen na projekcję dokumentalnego filmu „Fenomen Bruno Gröning – śladami cudownego uzdrowiciela”. Następnego dnia wstałem bez bólu, wszystkie ograniczenia zniknęły. Lekarz domowy przy następnej wizycie był bardzo zdziwiony, że po 11 dniach wyzdrowiałem.
Komentarz lekarski:
Złamania żeber są bardzo bolesne; często mijają tygodnie, zanim zniknie ból. To spontaniczne uwolnienie od bólu po obejrzeniu filmu dokumentalnego jest z punktu widzenia medycyny niewytłumaczalne. Dr F. H., lekarz