Uzdrowienie z chłoniak żołądka

Pani. L. W. (78), (Niemcy)

W lipcu 1991 roku schudłam raptownie 10 kg w ciagu trzech miesięcy. Nie mogłam po prostu nic jeść. Poszłam do szpitala i tam stwierdzono raka w żoładku. (Diagnoza: chłodniak typu "non-Hodkin" o wysokim stopniu złośliwości, z pierwotnym umiejscowieniem w żoładku). Doradzano mi operację i następnie po niej chemioterapię. Nie zgodziłam się na to leczenie, ponieważ przeżyłam u mojej córki i dwóch zięciów to, że pomimo chemioterapii zmarli na raka. Wbrew radzie lekarza opuściłam szpital, aby umrzeć w domu. Kiedy już byłam przez kilka dni w domu, zauważyłam zdziwiona, że powrócił mi apetyt. Podczas jednej nocy dostałam nagle silnych bólów w obrębie brzucha, które trwały ponad dwie godziny i zniknęły tak samo nagle jak się pojawiły. Czegoś podobnego nigdy przedtem nie miałam. Mój apetyt stale się zwiększał, w grudniu znowu mogłam wszystko jeść i z powrotem osiagnęłam moja wcześniejsza wagę ciała. Zmęczenie i słabość ustapiły. Krótko po świętach pani U.- pielęgniarka, która mieszka w tym samym bloku, powiedziała mi, że się dla mnie nastawiała, pobierajac dla mnie uzdrawiajacy prad, zgodnie z nauka Bruno Gröninga. W styczniu 1992 roku poszłam z nia na wprowadzenie. Od tego czasu chodzę systematycznie na spotkania wspólnoty. Nie wystapiły już u mnie więcej żadne dolegliwości. W czasie badań kontrolnych, ku zdziwieniu internisty, już nie wykazano w żoładku tego wielkiego guza złośliwego - po prostu zniknał.

Dokumentarfilm

Film dokumentalny:
„Fenomen
Bruno Gröning”

Terminy wyświetlania w wielu miastach na całym świecie

Grete Häusler-Verlag

Wydawnictwo Grete Häusler: Duży wybór książek, czasopism, CD, DVD i kalendarzy

fwd

Naukowcy dochodzą do głosu: Interesujące aspekty nauki Bruno Gröninga