Uzdrowienie z astmy oskrzelowej i problemów psychicznych

Sujata Sudhir Kate (37), Pune (Indie)

W 2000 roku zabrakło mi powietrza do oddychania i moja twarz zrobiła się sina. Ponieważ przestraszyło mnie to, wybrałam się do lekarza, który przeprowadził rutynowe badania, jak badanie krwi, moczu i testy na alergię. Postawił diagnozę: alergia na ptasie pióra. Chociaż przenieśliśmy nasze 18 ptaków i trzy papugi do woliery poza domem, problemy z oddychaniem utrzymywały się dalej. Astma występowała najczęściej w chłodne dni lub gdy jadłam albo piłam coś zimnego. Mój lekarz przepisał mi kapsułki Rotatile oraz inhalację rozpuszczonych w gorącej wodzie kropli Asthelin. Przynosiło mi to chwilową ulgę, jednak ataki astmy pojawiały się coraz częściej – do dwóch w tygodniu, często również w nocy.

Moja córka Gargi urodziła się w 2000 roku. Od wczesnego dzieciństwa miała problemy skórne. Moje własne obciążenie oraz problemy mojej córki, doprowadzały mnie niemalże do utraty zmysłów. Jedno negatywne przeżycie następowało po drugim i nie mogłam już w ogóle spokojnie spać. Zarzucałam sobie, że cała moja wiedza jest bezużyteczna. Problem z astmą pogłębiał się. Byłam już zmęczona połykaniem tych wszystkich lekarstw. W stosunku do mojej córki gnębiło mnie poczucie winy i sądziłam, że jej problemy skórne były związane z zażywaniem przeze mnie wielu leków podczas ciąży. Tymczasem miałam już prawie codziennie ataki astmy. Również relacje z moim mężem cierpiały na tym. Szukał ucieczki w swojej pracy. Nie byłam nawet w stanie zająć się prowadzeniem domu. Dzień i noc nękały mnie lęki. Swoje życie ograniczyłam do czterech ścian, prawie nie wychodziłam z domu i z nikim nie rozmawiałam. Na mojej twarzy nie pojawiał się już uśmiech. Krótko mówiąc: szłam przez piekło.

Powrót z otchłani

Moja córka uwielbiała rysować, a ja chciałam wspierać jej talent. Przez przyjaciół poznaliśmy pewną kobietę, która udzielała dzieciom lekcji rysunku u siebie w domu. Okazało się, że „przypadkiem” odbywały się również w tym domu spotkania wspólnoty Koła Przyjaciół Bruno Gröninga. Przysiedliśmy się tam po prostu i zostaliśmy wprowadzeni do nauki. Mogłam poczuć tę uzdrawiającą siłę i zaczęłam przeprowadzać Einstellen dwa razy dziennie. Potem nastąpiła nagła zmiana w moim życiu. Stałam się spokojna! Ci, których wcześniej zraniłam ostrymi słowami, zaczęli zmieniać swoje zachowanie wobec mnie. Zaczęłam pytać innych ludzi o ich samopoczucie i inne rzeczy.

Ostatnia reakcja

Zapotrzebowanie na leki przeciw astmie zmniejszyło się drastycznie. Byłam szczęśliwa. Po moim wprowadzeniu do nauki w lutym 2007 roku, miałam jeszcze tylko jeden atak astmy, który mogłam zaakceptować jako Regelungen. W maju 2007 roku byłam w czasie chłodnej pogody na dużej wysokości i czułam się tam niezbyt dobrze, ale nie odczuwałam duszności. To była moja ostatnia reakcja. Dzisiaj jestem całkiem zdrowa i wolna od astmy. Nie potrzebuję już żadnych leków. Mogę teraz wykonywać swoje prace domowe dużo szybciej i mam dzięki temu więcej czasu jak i przyjemności z przebywania poza domem. Również wiele ptaków wokół mnie, wzbudza teraz we mnie nieograniczoną radość.

Stopniowo zapominałam także o wszystkich rzeczach z przeszłości, które mnie bardzo obciążały. Negatywne myśli ustąpiły miejsca pozytywnym. Byłam znowu szczęśliwa, mogłam spokojnie spać i zaczęło się nowe życie. Zaczęłam nawet zarabiać pieniądze i znajduję czas na rzeczy, które kocham. Relacje ze wszystkimi członkami mojej rodziny stały się normalne. Stan zdrowia mojej córki poprawia się coraz bardziej. Cieszę się podarowanym mi na nowo życiem.

Komentarz lekarski:

W przypadku alergicznej astmy infekcyjnej, leki muszą być przyjmowane regularnie, szczególnie przy zmianie pogody. Chociaż medycyna alternatywna, jak homeopatia oraz joga, mogą pomóc, poprawa nie jest trwała i napady stają się coraz częstsze i intensywniejsze. U pani Kate nie zastosowano alternatywnych metod leczenia. W jej przypadku uzdrowienie nastąpiło bardzo szybko po wprowadzeniu do nauki Bruno Gröninga, cierpienia fizyczne jak i psychiczne ustąpiły. Nie potrzebuje już więcej leków. Można to tylko przypisać przyjęciu uzdrawiającej siły (Heilstromu). Ten rodzaj powrotu do zdrowia, nie może być osiągnięty przy pomocy jakichkolwiek medykamentów.