Uzdrowienia z lęków, ataków paniki
Healing of severe anxiety disorder and prescription drug addiction
M. J. (56), Cologne (Germany)
I smoked hashish 25 years ago for the first time, a high dose that led directly to a horror trip. I got panic attacks. Although I recovered soon afterwards, the feelings of anxiety returned suddenly about eight years later in 1979 and became worse. In 1980 the doctor prescribed Valium for the anxiety neurosis and depression. I always had to keep a tablet handy because although the severe attacks occurred seldom, they could flare up very suddenly. In the end they occurred every night, so that after 1984 I could only sleep three to four hours per night and could hardly perform my family and professional duties. At first I took the psychotherapeutic drug Lexotanil regularly but stopped taking it when it had no effect anymore. Various treatments brought no relief; I lost weight, was in complete despair and did not want to live anymore.
Healing from anxiety and panic attacks after LSD abuse
K. G. (29), Ljubiljana (Slovenia)
At the age of twelve I started to smoke and to drink alcohol together with friends. When I was 15 I got into marijuana and pot, with 17 into LSD. During the following two years I took a whole blotting paper full of LSD six times. The seventh time I reacted to the LSD with hallucinations which caused such fears that I stayed at home for days. The anxiety did not go away. No doctor could help. For six years after the use of LSD described above I suffered from those panic attacks. Often I had tachycardia (increased heart rate) and a great fear of dying. At the age of 23 I stopped smoking marijuana, the effect got too intense. After a breakdown at 25 years of age I was sent to a psychiatric unit. After that I got injections against the anxiety and the tachycardia for a year, but without any bettering of my condition. My situation seamed hopeless to me.
Uzdrowienie z szkoda z hyperwentylacją
Pani A. K. (28), (Niemcy)
Zanim zostałam wprowadzona do nauki Bruno Gröninga dręczyły mnie stany lękowe.
Kilka razy w tygodniu cierpiałam z powodu duszności, drżałam na całym ciele,
miałam uczucie ściskania w piersiach i szalone bicie serca. Obejmował mnie wtedy
paniczny lęk, że umrę z powodu ustania pracy serca. Prawie wcale nie miałam
odwagi wejść sama do domu towarowego, nie jeździłam również sama samochodem w
dłuższe trasy. Kiedy w pracy miałam stres lub kłopoty, stany te ekstremalnie się
nasilały. Medycyna szkolna nie mogła mi nic pomóc, a środki homeopatyczne
pomagały bardzo niewiele, tak że przestałam zażywać te leki.
We wrześniu 1991 r. zostałam wprowadzona do nauki Bruno Gröninga. Zupełnie
uwolniona od tego obciażenia zostałam w czasie świat Bożego Narodzenia 1992 r.
Od tego czasu wszystkie dolegliwości ustapiły.
Uzdrowienie z niepokój przed egzaminami
Pani C. K. (22), (Niemcy)
W szkole podstawowej byłam bardzo dobra uczennica. Lęki przed niepowodzeniami i
przed egzaminami pojawiły się dopiero wtedy, kiedy przeszłam do gimnazjum. Moja
pewność siebie osłabła na skutek obciażajacych niepowodzeń i wynikajacych z nich
lęków przed egzaminami. Najgorzej było przed egzaminami maturalnymi. Nacisk
psychiczny, że muszę koniecznie otrzymać dobre oceny na maturze, ponieważ moja
przyszłość wydaje się od tego zależna, spowodował u mnie wyzwolenie się lęków,
depresji, a nawet agresji.
Poprzez systematyczne nastawianie się i poprzez uzdrawiajacy prad moje
osiagnięcia poprawiły się, w wyniku czego wszystkie lęki i watpliwości zniknęły
z mojego życia.
Uzdrowienie z koszmary senne
Pan B.P. (28), (Niemcy)
Od 6 lat cierpiałem z powodu stanów lękowych, spowodowanych nocnymi snami,
podczas których widziałam siebie ściganego, trzymanego siła i torturowanego.
Czasem budziłem się przez to zlany potem. W ciagu dnia te obrazy myślowe również
często nie dawały mi spokoju.
Od czasu wprowadzenia do nauki Bruno Gröninga, w czerwcu 1987 roku, koszmary
nocne zdarzały się coraz rzadziej. Stany lękowe ustapiły i zostałem całkowicie
uwolniony do tego obciażenia.